Różeniec wpływa na działanie układu nerwowego, co pociąga za sobą pewne efekty. Przede wszystkim uważany jest za zioło tak zwane adaptogenne – oznacza to, że wspomaga organizm w adaptacji, czyli przystosowaniu się do zmieniających się czynników zewnętrznych na nas oddziałujących. W praktyce oznacza to przede wszystkim większą odporność na stres i jego łagodzenie. Substancje aktywne różeńca wspomagają również pracę mózgu, a w szczególności mają pozytywny wpływ na koncentrację i procesy uczenia się i zapamiętywania. Nic więc dziwnego, że leki z różeńca stosowane są pomocniczo przy zaburzeniach pamięci, zespołach otępiennych oraz przy chorobach degeneracyjnych mózgu. Różeniec wspomaga leczenie depresji i spadków nastroju. Ma też ogólny, wzmacniający wpływ na stan psychofizyczny człowieka, dlatego wszelkie okresy przemęczenia, nadmiernego wysiłku czy rekonwalescencji po chorobach są wskazaniem do stosowania tego ziółka. Również sportowcy powinni się z nim zaprzyjaźnić, gdyż jako roślina poprawiająca wydolność organizmu może być ona przez nich stosowana jako naturalny, zdrowy doping. Drugim, bardzo ważnym działaniem różeńca, poza jego wpływem na stan układu nerwowego, jest pobudzanie układu odpornościowego i jego stymulacja do walki z chorobami. Poza tym substancje aktywne z kłącza różeńca wykazują działanie przeciwzapalne i antyoksydacyjne, wspomagają wobec tego profilaktykę i leczenie wielu różnych chorób i opóźniają starzenie się organizmu. Nic więc dziwnego, że różne ludy z obszaru podbiegunowego, a przede wszystkim Skandynawowie i Rosjanie, stosowali kłącze różeńca górskiego jako panaceum na wszelkie dolegliwości i był on ceniony na równi z korzeniem żeń-szenia.